Eric Boullier, szef zespołu Lotus, przyznał, że pod koniec minionego roku osobiście wstawił się w obronie posady Romaina Grosjean.
Francuski kierowca nie miał łatwego sezonu 2012, w kulminacyjnym dla siebie punkcie zostając przez sędziów wykluczonym z GP Włoch za liczne karambole na starcie wyścigów.Sytuacja ta sprawiła, że Francuz przez długi okres czasu nie był potwierdzonym kierowcą na sezon 2013, ostatecznie jednak zarząd zespołu został przekonany do talentu Grosjeana.
„Ten chłopak ma przywilej być jednym z najszybszych kierowców na świecie” mówił Eric Boullier dla Le Figaro. „Niemniej to bezkompromisowy świat, który nie pozwala na wiele błędów. Nadal musi się uczyć, ale musi to robić szybko.”
„Sądzę, że gdyby mnie tutaj nie było, on także nie jeździłby w tym zespole” dodawał Boullier.
Sam Grosjean dobrze zdaje sobie sprawę ze swojego szczęścia i kolejnej szansy od losu: „Otrzymałem trzy szanse, jeżeli doliczymy do tego mój debiut w sezonie 2009.”
„Mamy tutaj tylko 22 kierowców a konkurencja jest ogromna” wyznawał. „W zimie przedyskutowaliśmy to z zarządem, który postawił przede mną określone cele. Wiem co muszę zrobić, aby utrzymać ich zaufanie.”
12.03.2013 08:14
0
Będzie dobrze! :))
12.03.2013 08:43
0
W Australii podium na 100%:)
12.03.2013 09:32
0
jest młody, szybki a te kraksy były z powodu małego doświdczenia, ale będzie lepiej w tym roku:)
12.03.2013 10:19
0
"długi okres czasu" to pleonazm, już nie pierwszy raz widzę ten błąd w wiadomościach.
12.03.2013 10:39
0
Prawda, powinno być "przez długi czas", ewentualnie "przez długi okres". :)
12.03.2013 10:52
0
ciekawe kogo tym razem rozwali na starcie.
12.03.2013 10:59
0
Na stronie skysports jest fajny wywiad z ekspertami tej stacji. Zachęcam do przeczytania.
12.03.2013 11:13
0
Na pomocnika dla Raikkonena to Romain nadaje się doskonale :)
12.03.2013 12:30
0
tak się domyślałem że dzięki bulionowi i totalowi jest w zespole jeszcze, ja bym go wywalił bo skoro taki pantano po wygraniu gp2 nie dostał drugiej szansy a ten koleś dostaje już trzecią jak sam mówi to coś tu jest nie tak
12.03.2013 13:07
0
W Australii wygra Kimi Raikkonen
12.03.2013 13:34
0
@9 Romek jest 7 lat młodszy od Pantano
12.03.2013 14:33
0
Jak w tym roku Romeczek będzie takie numery wycinał to Bulion pójdzie razem z nim na zieloną trawkę.
12.03.2013 14:39
0
Przewiduje kraksę z udziałem tego Pana opisanego w powyższym artykule :D
12.03.2013 16:22
0
Zaufanie zostało Mu zakodowane przez specjalistę... a kto zapłacił za seanse? Zespół czy sam zainteresowany? Pytanie: - czy wszystko udało się zrobić i czy w pewnym momencie nie zostanie "rozkodowany". Boullier stawia na pozytywny sezon w wykonaniu Groszka. My będziemy obserwować skuteczność zobrazowaną konkretnymi cyferkami w WDC.
12.03.2013 19:41
0
Grosjean napewno będzie w pierwszej piątce
12.03.2013 21:17
0
Myślę, że duet Raikkonen/Bottas w Lotusie i Maldonado/Grosjean w Williamsie pogodził by wszystkich.
12.03.2013 21:54
0
Ups! ..pogodziłby wszystkich.
12.03.2013 22:06
0
16. silvestre1 - taki skład dla Williamsa oznaczałby koniec zespołu ... Dwóch szybkich kierowców, ale rzadko dojeżdżających do mety. Co do Finów w Lotusie - jestem za :-)
12.03.2013 22:11
0
No przynajmniej jeden sie znalazł
12.03.2013 23:33
0
18. elin - Ja bardziej bym się obawiał o losy Lotusa. Grosjean w grudniu objechał wszystkich "pierwszych". Kozetka pomogła. Czas na zmiany, bo inaczej średnia wieku zawodników osiągnie 67 lat.
12.03.2013 23:36
0
11 może teraz giorgio nie ma już szans ale po wygraniu gp2 w 2008 powinien dostac szanse ale tak jak w życiu jak masz plecy masz wporzo a jak nie to wiadomo jak
13.03.2013 08:03
0
Licze ze temperament "startowy" Groszkowi troche utemperowali. Mlody wariot z niego ;) i da nam jeszcze wiele pozytywnych emocji.
13.03.2013 15:52
0
Wydaje mi się, że Grosjean nauczył się już czegoś po poprzednim sezonie i tym razem nie będzie się rozwalał. No, przynajmniej będzie się starał, bo wiadomo że losowe sytuacje mogą mieć miejsce... :) Najgorsze co mógłby zrobić to spowodować kraksę na starcie GP Australii, to mógłby być już dla niego koniec kariery w F1 :P
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się